Pamiętam swój pierwszy zjazd bez odpowiedniego pokrowca na snowboard. Moja ukochana deska, wieziona luzem w bagażniku…
Czytaj dalejPamiętam swój pierwszy zjazd bez odpowiedniego pokrowca na snowboard. Moja ukochana deska, wieziona luzem w bagażniku…
Czytaj dalej